środa, 30 października 2013

17/ Jesienne ujęcia

Pogoda za oknem nieco się pogorszyła, słońca brak i jedyne, na co ma się ochotę, to kubek gorącej czekolady i dobra książka.







piątek, 25 października 2013

16/ Placuszki z jabłkami i cynamonem

Czy zdarza się Wam nagle nabrać ochoty na konkretną potrawę, która to najczęściej kojarzy nam się ze smakami z dzieciństwa? Założę się, że tak. Ja mam wiele takich smaków, do których bardzo chętnie powracam, jak kasza manna z sokiem malinowym, lane kluski, racuchy. Od kilku dni chodziła za mną ogromna ochota na placuszki z jabłkami. W końcu zebrałam się i tak oto spod mojej ręki wyszły pyszne placki. Jak wiecie, swoją przygodę z gotowaniem dopiero zaczynam – ten i wiele innych przepisów na blogu są i będą moimi pierwszymi podejściami do danych potraw czy słodkości. Placki, jak na pierwszy raz, wyszły w moim subiektywnym przekonaniu, bardzo smaczne.

Składniki:
  • ·         ok. 2 szklanki mąki,
  • ·         ok. 1,5 szklanki mleka,
  •       ok. 4 jabłka, 
  • ·         szczypta soli,
  • ·         2 jajka,
  • ·         1,5 łyżeczki proszku do pieczenia,
  • ·         Pół łyżeczki cynamonu,
  • ·         Olej do smażenia,
  • ·         Cukier puder do posypania  (ja zmieliłam cukier wanilinowy).


Przygotowanie:
Mąkę połączyć z mlekiem, solą, jajkami, proszkiem do pieczenia i cynamonem. Całość miksować chwilę. Ciasto musi nabrać konsystencji gęstej śmietany – musi być ono gęstsze, niż typowe ciasto naleśnikowe. Jabłka obrać ze skórki, wydrążyć gniazda nasienne, pokroić na większe kawałki. Nakładać ciasto wraz z kawałkiem jabłka na rozgrzany olej, smażyć aż się zarumienią placuszki. Na koniec posypać je cukrem pudrem/cukrem wanilinowym.

Smacznego,
Magdalena






środa, 23 października 2013

15/ Photography

Dawno nie pokazywałam Wam moich zdjęć. Co prawda, nie są one nowe, chociaż pogoda bardzo zachęca do jesiennych spacerów (mówią, że w tym tygodniu jeszcze tylko ma być tak ładnie, potem ma nadejść jesienna plucha), to ja z niej nie mogę korzystać - od tygodnia choruję. Aczkolwiek może zaowocuje to jakimś nowym smakołykiem na blogu ;)

Miłego dnia,
Magdalena













piątek, 18 października 2013

14/ Tarta ze śliwkami, cynamonem i kruszonką

Za oknem szaro, buro i ponoru, do tego zimno daje się nam powoli we znaki, dlatego niezawodnym sposobem na taką pogodę jest herbata z sokiem malinowym a do tego, by sobie nieco dzień osłodzić, kawałek pysznej tarty ze śliwkami. Powiem Wam szczerze, że z tymi tartami u mnie na początku nie było zbyt kolorowo - mało która mi wychodziła. Aż przyszedł czas, że w końcu wyszła, tak! A to za sprawą przepisu zaczerpniętego od Ivki.

Składniki: 
  • ok. 200 gram mąki (ja użyłam zwykłej, pszennej),
  • ok. 100 gram margaryny (u mnie Kasia, taka do wypieków),
  • ok. 40 gram cukru (tutaj w zależności od tego, jak bardzo słodkie wypieki lubicie - ja gustuję w mało słodkich, dlatego też z cukrem nie przesadzam i zazwyczaj dodaję go mnie, niż to jest w przepisach),
  • 1/2 łyżeczki proszku do pieczenia,
  • 1 jajko,
  • ok. 500 gram śliwek (umytych, pozbawionych pestek, pokrojonych na ćwiartki albo ósemki),
  • cynamon.

Kruszonka:
  • 50 gram mąki,
  • 25 gram margaryny,
  • 15 gram cukru.

Mąkę wykładamy na blat/stolnicę/miskę, dodajemy do niej proszek do pieczenia. Następnie dokładamy masło, które staramy się uprzednio kroimy na mniejsze kawałki. Dodajemy resztę składników - cukier oraz jajko. Z przygotowanych składników zagniatamy ciasto. Po zagnieceniu, owijamy ciasto folią spożywczą i kładziemy je do lodówki na ok. 45 minut (rada: ja wkładam do zamrażarki - nie potrzeba czekać tyle czasu, ponieważ ciasto szybciej się schładza). 

W czasie oczekiwania na schłodzenie się ciasta, myjemy śliwki, pozbawiamy ich pestek oraz kroimy. gdy ciasto się schłodzi, rozwałkowujemy je i "wkładamy" na blaszkę, uprzednie wysmarowaną margaryną (mi często ta czynność nie wychodzi, dlatego też po prostu wykładam blaszkę po kawałku ciasta, jakby "układając puzzle"). Na tak przygotowany spód układamy śliwki, posypując je odrobiną cynamonu. Następnie z podanych składników zagniatamy ciasto na kruszonkę, potem nią posypujemy przygotowane ciasto. Piec przez ok. 35-40 minut w piekarniku nagrzanym do 180 stopni. 

Magdalena